Get In Touch

Dodge Caliber - samochód pełen rozczarowań

Dodge Caliber - samochód pełen rozczarowań

Wiele razy wspominałem, że w czasach liceum mój tata kupił rocznego, używanego Dodge'a Calibra SXT z 2007 roku. Był biały jak lodówka, ale jako SXT, oferował coś więcej niż podstawowy model - elektryczne szyby i lusterka, zdalne otwieranie drzwi, aluminiowe felgi oraz tempomat. To właśnie na tym samochodzie nauczyłem się jeździć.

Nie wspomniałem jednak o moim podekscytowaniu z powodu tego zakupu. Głównie dlatego, że wcześniejszym codziennym autem taty był 1992 Oldsmobile Eighty-Eight, który odziedziczył po mojej babci, a to auto powoli się rozsypywało. Miało typowe problemy GM, takie jak opadający sufit, którego materiał tata z niechęcią zerwał pewnego dnia, zostawiając za sobą brzydką deskę ze śladami brązowego kleju. Zawieszenie Oldsmobila ledwo trzymało się na amortyzatorach, a wszystko przez ciężar narzędzi, które tata trzymał tam do pracy. Często nie startował również bez problemów, mimo że miał niezawodny silnik 3800. A skrzynia biegów przeskakiwała.

Byłem podekscytowany, że będziemy jeździć czymś nowszym i bezpieczniejszym, z większą liczbą poduszek powietrznych niż jedna. Myślałem, że jego design wygląda całkiem nieźle – swoista męskość Dodge'a zmieściła się w małym, hatchbackowym stworzonym na bazie Mitsubishi.

Jednakże, kiedy przyszedł czas na Calibra, szybko zrozumiałem, że to kawał złomu. Moje podekscytowanie zniknęło. Byłem jeszcze mniej podekscytowany, kiedy mama w 2009 roku rozbiła swoje Sorento, a pięcioro z nas musiało wcisnąć się do Calibra przez całe lato, aż znalazła nowy samochód.

Teraz, gdy widzę Calibra na drodze, odczuwam ciekawość. Czy naprawdę wciąż jeździsz tym samochodem? Najwyraźniej najgorsze kompaktowe auta swojego czasu (nawet GM Deltas miały swoje dobre strony, mimo że potrafiły być niebezpieczne). Calibry są teraz rzadkością, co jest zabawne, ponieważ spora liczba tych samochodów została sprzedana poprzez program Cash 4 Clunkers (w pewnym momencie był na nie czas oczekiwania), co spowodowało, że zniknęło wiele starszych aut, a same Calibry przestały istnieć.

Muszę przyznać, że Caliber miał wpływ na moją miłość do dużych, luksusowych samochodów. Te auta nie zawsze były przyjazne dla mojego portfela, ale przynajmniej nie przypominały Dodge'a Calibra.